Festiwal nosi nazwę ,,Goło i wesoło”, bo jest u nas biednie, ale humory dopisują - mówi Dawid Przybysz, jeden organizatorów. 

 

Na ogólnopolski Festiwal Kabaretów i Sztuk Komediowych zgłosiło się osiem zespołów młodzieżowych. W konkursie wystartowało pięć. Widzowie mogli zobaczyć m.in. parodię góralskiej pastorałki, a także dowiedzieć się, co by było, gdyby biblijny Adam był Polakiem - - Nie oddam polskiego żeberka - krzyczał do Stwórcy bohater tego przedstawienia. A jego zachowanie racji wykpiwania polskich wad narodowych budziło ogólne rozbawienie. Satysfakcję mogli mieć również fani filmu.

 

- Przyjaźnimy się z OFFicyną, stąd nasza obecność - wyjaśnia Dorota Szarecka, przewodnicząca jury. - Jesteśmy przede wszystkim widzami. Główne kryteria oceny to gra aktorów, a przede wszystkim czy to, co zobaczyliśmy, rozbawiło nas i publiczność. Festiwal już po raz drugi zorganizowała Grupa Teatralna „Nie Ma”. W tym roku wspólnie z Miejscem Sztuki „OFFicyna” oraz Młodzieżową Radą Szczecina.

 

- Chcieliśmy zrobić coś nietypowego - komentuje Dawid Przybysz. Humor i zabawa to jest to, czego brakuje Szczecinowi. Ściągamy do nas ludzi ciekawych i zabawnych. Myślę, że udało się nam zapewnić dobrą porcję humoru.