Przez ponad 4 miesiące Mirosław Zdebski obserwował swoich kolegów i powstało ponad 200 fotogramów, 40 z nich zostało wybranych do ekspozycji. . Stworzyły one współczesny obraz stoczniowca – remontowca. Zastosowana została fotografia czarno-biała.
Zdebskiego interesuje najbardziej pojedynczy człowiek. Zatrzymuje się on nad jego zwykłymi codziennymi czynnościami. Do roli tworzenia wynosi spawanie wielkiego tankowca, czy też malowanie olbrzymiego kadłuba.
Zdebski zachwyca się też urodą remontowanych statków. Sylwety olbrzymów z gracją tancerki pozują do kolejnych portretów. Zwykła śruba okrętowa czy głowice silnika mają znamiona dzieła sztuki.
Klimatem prace Mirosława Zdebskiego nawiązują do fotoreportaży lat 60-tych i 70-tych ubiegłego stulecia, kiedy to wnoszono na wyżyny dzieło pracy robotnika. Dziś pomimo rozwoju techniki i technologii niektóre czynności nadal może wykonać tylko pojedynczy człowiek. I to najbardziej zachwyca autora prezentowanych zdjęć.