Wystawa zdawała się być próbą przeniesienia koncepcji takich artystów jak Jeff Koons i Annish Kapour na polskie realia. Na wypełniającą całą salę ekspozycję składał się obiekt, którego niekreślony kształt nawiązywał do upłynnienia znaczeń i dyskursów dzisiejszego postmodernistycznego świata.